piątek, 12 maja 2017

Zawiodłam. Znowu.

Zawiodłam. Znowu.

 Hejka.

Tu marzycielka.

Ta, która nie umie dotrzymać danego słowa.

 Zawiodłam, po prostu zawiodłam.

Obiecałam pojawiać sie na blogu, choć raz na miesiąc,

gdzie tym razem nie byłam pół roku.

Ostatnio naprawde sie dużo u mnie działo.

Zmieniłam telefon.

 Nauczyłam sie jednej ważnej rzeczy; nie ufaj innym.

Zawiodłam przyjaciela (złamałam obietnice)

siostra u mnie zmieszkała...

Kochani szkoda strzempić ryja.

To był taki krótki post, 

jeszcze sie dziś odezwe.

Marzycielka

 

Dziś bez obrazka.

Bye.   

piątek, 3 lutego 2017

Epilog?

w żadnej książce nie znajde natchnienia do życia
Przykro? nie.

Epilog? Nie. to nie jest żadna książka aby mieć jej epilog, ale z przykrością stwierdzam że zawieszam  nie do odwołania.

MARZYCIELKA

niedziela, 22 stycznia 2017

Dawno mnie tu nie było.

                  Dawno mnie tu nie było
Hej.
To znowu ja.
Dawno mnie tu w sumie mnie nie było.
Uwielbiam pisać, ale nie miałam kiedy pisać.
Karate, Angielski, Szkoła Muzyczna....
Ale mniejsza.
 Dużo sie zmieniło.
 Zdążyłam spełnić 1 marzenie,
Wyszłam z Depresji,
Zaczełam gorzej sie uczyć, 
Wypłakałam tyle łez JUŻ w tym roku niż w tamtym.
Zaczłam pisać pare nowych książek na Wattpadzie.
I mi sie obecnie nudzi.

Nie wiedziałam co sie u was dzieje, wy za to nie wiedzieliście nic o mnie.... 
Naprawde teskniłam, naprawde rozpaczałam...
Obiecuje nigdy was nie zostwie już na 3 miesiące!
To był taki krótki wpis...
MARZYCIELKA
Takie bo tak.